sobota, 18 maja 2013

Prolog

-Skarbie! List do Ciebie przyszedł.

"List? Do mnie ?"- pomyślałam

-Ciocia Krysia napisała.

Zdziwiłam się, bo ostatni raz widziałam ja cztery lata temu, a teraz mieszka gdzieś za granicą. Pobiegłam do mamy i wyrwałam jej list z rąk. Otworzyłam i zaczęłam czytać:



Droga Paulo!

Zaczynają się wakacje. Z tego powodu chciałam Cie zaprosi do mnie, do Dortmundu. Mam nadzieję, że się zgodzisz. Całuję.
                                                                                                                                    Ciocia Krysia



 Mama w tym czasie poszła do kuchni, a ja zaczęłam się drzeć na cały dom:

-Aaaaaaaaa!! Jadę do Dortmundu, jadę do Dortmundu!!

Wyszła mama i zapytała czemu się tak wydzieram. Pokazałam jej list. Ona popatrzyła na mnie z kwaśną miną i powiedziała:

-A skąd wiesz, że ja ci pozwolę?

Ja posmutniałam. Mama musiała to zauważyć i natychmiast odpowiedziała:

-Żartowałam przecież... Jasne, że możesz jechać.- uśmiechnęła się szeroko.

-Dziękuję, dziękuję!!- I rzuciłam się mamie na szyję. Od razu poszłam na górę do swojego pokoju. Wyciągnęłam walizki i zaczęłam się pakować. Co prawda samolot miałam dopiero jutro rano, ale z tych emocji zaczęłam juz dzisiaj. po trzech godzinach skończyłam. Udałam się do łazienki, aby się wykąpać i poszłam spać. Długo nie mogłam zasnąć, ale w końcu mi się to udało.

_____________________

Mam nadzieję, że wam się spodoba ;D Jeśli przeczytałeś bardzo proszę o zostawienie komentarza ^^

2 komentarze:

  1. Ojejuuuu *.*
    Ale mi smaka narobiłaś na dobre opowiadanie ! :D
    Oczywiście świetny prolog, szkoda, że krótki ale bardzo fajny ;D
    Czekam na kolejne z niecierpliowścią ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ;D Dzięki... ^^ Wiem, że krótki... Postaram się rozdziały pisać dłuższe ;) ;D

      Usuń